BŁ. LUDWIK JÓZEF FRANÇOIS
I TOWARZYSZE

Ludwik Józef François urodził się w 1751 r. w Busigny na północy Francji w rodzinie rolniczej. Uczył się w kolegium prowadzonym przez jezuitów. Po jego ukończeniu przygotowywał się do kapłaństwa w Zgromadzeniu Misji w Paryżu.

W listach pisanych w tym okresie do rodziny podkreślał swoją radość z życia we wspólnocie. To sprawiło, że dwaj jego bracia, Jan Chrzciciel i Jan Jakub, za jego przykładem wstąpili do misjonarzy, a siostra Maria Ludwika do szarytek. Po święceniach kapłańskich w 1773 r. wykładał teologię w jednym z seminariów i z entuzjazmem głosił Ewangelię na misjach parafialnych.
Jeden z jego współbraci wspominał: Od początku kapłaństwa okazywał wielką gorliwość w głoszeniu słowa Bożego. Pomagały mu w tym szczególne uzdolnienia oratorskie. Jego osobista kultura i cnoty sprawiły, że w 1786 r. powierzono mu kierowanie seminarium w Troyes, a następnie urząd sekretarza generalnego zgromadzenia. W tym czasie często głosił rekolekcje dla księży i dla kandydatów do święceń w domu misjonarskim i w wielu diecezjach francuskich.

Jeden z jego współbraci wspominał: Od początku kapłaństwa okazywał wielką gorliwość w głoszeniu słowa Bożego. Pomagały mu w tym szczególne uzdolnienia oratorskie. Jego osobista kultura i cnoty sprawiły, że w 1786 r. powierzono mu kierowanie seminarium w Troyes, a następnie urząd sekretarza generalnego zgromadzenia. W tym czasie często głosił rekolekcje dla księży i dla kandydatów do święceń w domu misjonarskim i w wielu diecezjach francuskich.

W 1788 r. mianowano go rektorem w seminarium świętego Firmina. W następnym roku rozpoczęły się zamieszki rewolucyjne. Już 13 lipca 1789 r. wzburzony tłum napadł na opactwo świętego Łazarza, główny dom zgromadzenia. Jego mieszkańcy rozproszyli się. Liczni księża schronili się wtedy w seminarium świętego Firmina. W następnych miesiącach upaństwowiono wszystkie dobra kościelne, a 12 lipca 1790 r. uchwalono konstytucję cywilną kleru, która wszystkich pełniących funkcje kościelne zobowiązywała do złożenia przysięgi, że będą troszczyć się, aby wierni powierzeni ich pieczy dochowali wierności narodowi, królowi i ustanowionym prawom, oraz aby ze wszystkich sił bronili konstytucji uchwalonej przez parlament i zatwierdzonej przez króla.

W obliczu tak jaskrawego naruszania praw i wolności ludzkich ks. Ludwik Józef François w styczniu 1791 r. zaatakował konstytucję cywilną kleru i przepisaną przez ten dokument przysięgę. Jeszcze raz wystąpił przeciw władzom rewolucyjnym, gdy nakazywały odczytywanie w kościołach wszystkich rozporządzeń parlamentu. Zachęcał wszystkich duchownych do niepoddawania się niesprawiedliwym przepisom w imię dochowania wierności Kościołowi katolickiemu. Przedstawiane argumenty nabrały szczególnej mocy po wystąpieniu papieża Piusa VI, który 16 kwietnia 1791 r. potępił Konstytucję Cywilną Kleru i określił jako świętokradztwo udzielanie sakry biskupiej kandydatom nie zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską.

Ks. Ludwik Józef napisał wtedy i opublikował swego rodzaju katechizm antyschizmatycki. Tę działalność publicystyczną łączył z praktyczną pomocą udzielaną wszystkim, którzy dochowywali wierności Kościołowi. Wszystkich pozbawionych mieszkania i środków do życia przyjmował w seminarium. Był świadom, że czeka go męczeńska śmierć. Przygotowywał się do niej przez rekolekcje i spowiedź generalną z całego życia. Czas ofiary nadszedł 3 września 1792 r. o godzinie 5.30. Rewolucjoniści napadli na seminarium i wymordowali wszystkich jego mieszkańców. Ks. Ludwika Józefa wyrzucono przez okno i dobito ciosami maczugi.

Papież Pius XI zaliczył go do grona błogosławionych 17 października 1926 r. wraz z Janem Henrykiem Gruyer i innymi męczennikami rewolucji francuskiej. Wszyscy ci męczennicy misjonarscy są wspominani w liturgii 2 września, wspólnie z bł. Piotrem Renatem Rogue.

W obliczu tak jaskrawego naruszania praw i wolności ludzkich ks. Ludwik Józef François w styczniu 1791 r. zaatakował konstytucję cywilną kleru i przepisaną przez ten dokument przysięgę. Jeszcze raz wystąpił przeciw władzom rewolucyjnym, gdy nakazywały odczytywanie w kościołach wszystkich rozporządzeń parlamentu. Zachęcał wszystkich duchownych do niepoddawania się niesprawiedliwym przepisom w imię dochowania wierności Kościołowi katolickiemu. Przedstawiane argumenty nabrały szczególnej mocy po wystąpieniu papieża Piusa VI, który 16 kwietnia 1791 r. potępił Konstytucję Cywilną Kleru i określił jako świętokradztwo udzielanie sakry biskupiej kandydatom nie zatwierdzonym przez Stolicę Apostolską.

Ks. Ludwik Józef napisał wtedy i opublikował swego rodzaju katechizm antyschizmatycki. Tę działalność publicystyczną łączył z praktyczną pomocą udzielaną wszystkim, którzy dochowywali wierności Kościołowi. Wszystkich pozbawionych mieszkania i środków do życia przyjmował w seminarium. Był świadom, że czeka go męczeńska śmierć. Przygotowywał się do niej przez rekolekcje i spowiedź generalną z całego życia. Czas ofiary nadszedł 3 września 1792 r. o godzinie 5.30. Rewolucjoniści napadli na seminarium i wymordowali wszystkich jego mieszkańców. Ks. Ludwika Józefa wyrzucono przez okno i dobito ciosami maczugi.

Papież Pius XI zaliczył go do grona błogosławionych 17 października 1926 r. wraz z Janem Henrykiem Gruyer i innymi męczennikami rewolucji francuskiej. Wszyscy ci męczennicy misjonarscy są wspominani w liturgii 2 września, wspólnie z bł. Piotrem Renatem Rogue.

Jan Henryk Gruyer urodził się w 1734 r. we Francji. Po święceniach pracował w rodzinnej diecezji. Dopiero w trzydziestym siódmym roku życia 23 stycznia 1771 r. wstąpił do Zgromadzenia Misji.

Po okresie formacji misjonarskiej pracował najpierw w Angers, a następnie w parafiach Notre-Dame i Saint-Louis w Wersalu. W czasie rewolucji francuskiej usunięto stamtąd misjonarzy i wtedy ks. Jan Henryk przez rok przebywał w domu rodzinnym. Pragnął jednak wrócić do wspólnoty i podjął pracę w seminarium świętego Firmina w Paryżu. Tutaj wraz z innymi uwięzionymi, poniósł śmierć męczeńską 3 września 1792 r.

Dnia 3 września 1792 r. w seminarium świętego Firmina zginęli jeszcze inni misjonarze, o których nie ma dokładniejszych wiadomości. Znane są nazwiska dwóch spośród nich. Obaj zostali włączeni do grona błogosławionych wraz z Ludwikiem Józefem François i Janem Henrykiem Gruyerem. Razem też z nimi wspomina się ich w liturgii 2 września.

Mikołaj Colin  urodził się w 1730 r. we Francji. Do Zgromadzenia Misji wstąpił w 1747 r. Po złożeniu ślubów głosił słowo na misjach parafialnych. Przez pewien czas za zgodą przełożonych pracował w diecezji Langres. Podczas rewolucji odmówił złożenia przysięgi na wierność Konstytucji Cywilnej Kleru i schronił się w seminarium świętego Firmina, gdzie poniósł męczeńską śmierć.

Jan Karol Caron (1730-1792). Urodził się w 1730 r. we Francji. Przyjęty do Zgromadzenia w 1750 r. przez wiele lat głosił misje parafialne, a następnie został proboszczem w Arras. Odmówiwszy złożenia przysięgi na wierność konstytucji cywilnej kleru, schronił się w seminarium świętego Firmina i tu 3 września 1792 r. poniósł męczeńską śmierć.