Ks. bp Albin Małysiak CM oraz s. Bronisława Wilemska SM zostali wyróżnieni w Szczawnicy, a ich historia znów ponownie jest przykładem dla wszystkich. Otwarto i poświęcono popiersie bpa Małysiaka oraz obelisk honorujący s. Bronisławę i bpa Małysiaka. W uroczystościach uczestniczyli biskupi diecezji krakowskiej i tarnowskiej, Siostra Wizytatorka Anna Pietrasik SM oraz Ksiądz Wizytator Paweł Holc CM i przedstawiciele władz samorządowych.
W czasie II wojny światowej ks. Albin Małysiak CM był kapelanem DPSu im. L. i A. Helclów, który pomagał starszym i chorym. Dyrektorką placówki była szarytka Bronisława Wilemska SM. Misjonarz i Siostra Miłosierdzia, ryzykując własne życie, ukryli w DPSie pięcioro Żydów, by obronić ich przed okupantem. Katarzynę Styczeń, Helenę Kachel, Henryka Juańskiego, Zbigniewa Koszanowskiego i jednego nieznanego z nazwiska mężczyznę przyjęto do ośrodka jako pensjonariuszy. W lutym 1944 roku DPS został zlikwidowany przez okupanta, a pensjonariusze zostali przewiezieni do willi „Adria” w Szczawnicy i tam przetrwali wojnę.
W 1993 roku Instytut Jad Waszem przyznał s. Wilemskiej i bp. Małysiakowi odznaczenie Sprawiedliwych wśród Narodów Świata. 18 grudnia 2024 roku bp Leszek Leszkiewicz przewodniczył Mszy świętej w Szczawnicy, a bp Damian Muskus wygłosił kazanie. Mówił w nim: „Serce rozszerzone miłością to niezwykle cenny dar Boga. Człowiek obdarowany takim sercem jest w stanie heroicznie kochać, czynić wielkie dobro, nawet gdyby wokół dominowały nienawiść i zło”.
Dodał także, że bp Małysiak wielokrotnie powtarzał, że cichymi bohaterami tej historii są pracownicy oraz podopieczni DPSu im. Helclów oraz mieszkańcy Szczawnicy, którzy nie zdradzili tajemnicy:
„Dobro bowiem, nawet w obliczu cierpienia i śmierci, ma moc jednoczenia i budowania wspólnoty. W tych adwentowych dniach powiedzielibyśmy, że właśnie w taki sposób, kiedy czynimy dobro, między ludźmi urzeczywistnia się Boże narodzenie. Za każdym razem, kiedy w najsłabszych i bezbronnych widzimy Jezusa, który przychodzi do nas, dzieje się Boże narodzenie. Zawsze, gdy z miłości do Boga pozwalamy umrzeć naszym planom, naszym marzeniom, by oddać się planom Najwyższego, staje się Boże narodzenie. Bóg się rodzi, kiedy mówimy „tak” naszym małym i wielkim zwiastowaniom, gdy postanawiamy zaufać Panu nawet w największym mroku nocy”.
Dziękujemy panu Grzegorzowi Wolframowi – właścicielowi hotelu „Adria”, w którym dziś znajduje się m.in. Klinika św. Ojca Pio – oraz ks. Tomaszowi Kudroniowi – proboszczowi parafii pw. św. Wojciecha w Szczawnicy – za przygotowanie i przeprowadzenie uroczystości. Niech przykład bp. Albina i s. Bronisławy inspiruje nas do dobra nawet w najtrudniejszych okolicznościach.